środa, 22 sierpnia 2018
Witajcie dziś na blogu pierwszy wpis z cyklu "Na temat", na początek wpis o reklamie internetowej. Korzystamy z internetu na różnych urządzeniach, mamy z nim ciągle do czynienia. Ten wpis to moja subiektywna ocena rynku reklamowego, zapraszam do lektury.
Reklama internetowej na komputerze i na urządzeniach mobilnych.
Niestety
korzystam z poczty internetowej na którą przychodzą reklamy, a firma oferuje usługę wyłączenia przychodzenia
takich niechcianych wiadomości. Dla mnie jest to zwykły haracz. Bo
jak nie wykupię usługi, to będziesz dostawał ciągle reklamy na
pocztę. A firma zarabia na wysłaniu spamu do poczt klientów, nie
zamierzam płacić za taką ochronę mojej skrzynki.
YouTube na komputerze.
Ostatnio
dwie duże firmy oferujące oglądanie filmów w internecie,
reklamowały się na YouTube.
Przed
obejrzeniem danego filmiku, trzeba było zobaczyć reklamę jednej z
firm i tak na przemian. Co
robiło się denerwujące, gdy chcesz obejrzeć ulubione materiały
subskrybowanego twórcy i tak trzeba było oglądać reklamy tych
dwóch konkurujących ze sobą firm. Chodź ostatnio się to
poprawiło, bo umieszczane są prostokątne reklamy. Lecz nadal
puszczane są reklamy, przed filmikami. Ale jest ich mniej. YouTube
jest jedną z mnóstwa stron w której aby obejrzeć materiał,
puszcza są najpierw reklamy. YouTube
stosuje też strategie taką, gdy obejrzysz recenzje danego
produktu. To wyświetla ci się reklama jego kupna. W podobny sposób
działa również Allegro i inne strony.
YouTube
na telefonie.
Mam
ruchomy czas pracy i słucham muzyki o różnych porach. A wierzcie
mi, że słucham jej dużo. Denerwujące jest ciągłe wyciąganie
telefonu z kieszeni. Tylko po to, by ominąć reklamę na YouTube.
Dla tego bardzo rzadko słucham tam teraz muzyki, na telefonie. Nie korzystam z
płatnych serwisów muzycznych, ale mam na to rozwiązanie. W sklepie
Google Pley jest aplikacja radio.pl, jako że słucham bardzo różnej
muzyki. To znalazłem tam mnóstwo stacji radiowych z muzyką którą
lubię, a reklamy pojawiają się tam rzadko.
Aplikacje na telefony.
Aplikacje
na telefony zawierają w sobie 90% reklam, chodź zdarzają się
wyjątki. Pytanie jest takie. Czy te programy gromadzą informacje o
użytkownikach, czy te dane są przekazywane do twórców i czy są
zakodowane. Bo zdarzała się taka sytuacja, aplikacja z
informacjami o tym gdzie można kupić tanie paliwo przesyłała
informacje niezakodowane do twórcy. Co naganne jest samo w sobie, że
przesyłała takie dane i do tego niezabezpieczone. Używam różnych
aplikacji, np. gier, programu do odtwarzania muzyki itd. Nie
przeszkadza mi reklama umieszczona na samym dole ekranu, lecz reklamy
które otwiera na cały ekran. Po przejściu danego poziomu w grze,
na przykład. Prostym sposobem na rozwiązanie tego irytującego
zjawiska jest, wyłączenie na czas grania zasięgu. Oczywiście jak
nie czekamy na pilny telefon lub informacji z pracy.
Moja reklama
Jako
że publikuje na internecie, sam reklamuje firmy i swoje
przedsięwzięcia. Lecz staram się to robić w rozsądnych
granicach. Nie jestem zwolennikiem recenzji z pieniądze, jest to moim zdanie naganne zachowanie.
Niestety nie uwolnimy się całkowicie od reklamy, ale można ją zminimalizować i takim stwierdzeniem chciałbym zakończyć ten wpis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz