Niestety z powodu przebytej choroby, materiał na pierwsze urodziny Grafnert Media w YouTube nie ukaże się na kanale.
środa, 31 stycznia 2018
poniedziałek, 22 stycznia 2018
Moje najlepsze zdjęcia 2017 i nie tyklo.
Witajcie, mamy nowy rok i czas przeszedł na podsumowania. Dziś na blogu podsumowanie fotograficzne, oto 41 moich najlepszych zdjęć. Aby powiększyć zdjęcia, wystarczy kliknąć tylko na jedno. Zapraszam do obejrzenia i komentowania.
Miniony rok dobrze wspominam pod kontem wyjazdów biegowo-fotograficzno-filmowych, mój kanał w YouTube wystartował i 9 lutego będzie miał pierwsze urodziny. Nie chcę krećić materiałów na siłę, więc stąd taka ich ilość na kanale. Też niestety ogranicza mnie praca zawodowa, prowadzę też 2 blogi. Ale mogę wam obiecać że będę się rozwija w nagrywaniu materiałów, bo to lubię i daje mi to wielką frajdę. W planach mam zakup sprzętu do nagrywania, co polepszy jakość moich materiałów i nie tylko to. Jak również wiecie, dużo biegam i promuje bieganie. W roku 2017 wziąłem udział w kilku imprezach biegowych, to też daje mi wielką frajdę, powracam też do starej kondycji z przed operacji. Bieganie uczy wytrwałości i przekłada się to na inne dziedziny życia. W ubiegłym roku nie zabrakło zwiedzania muzeów, tak i będzie w tym roku. Lubię historię i lubię ją poznawać. Na blogu nie zabraknie też recenzji książek, gdyż dużo czytam. Oto część rzeczy która pojawi się na fanpage-u, blogu i moim kanale YouTube. Pozdrawiam Grafnert Media.
Miniony rok dobrze wspominam pod kontem wyjazdów biegowo-fotograficzno-filmowych, mój kanał w YouTube wystartował i 9 lutego będzie miał pierwsze urodziny. Nie chcę krećić materiałów na siłę, więc stąd taka ich ilość na kanale. Też niestety ogranicza mnie praca zawodowa, prowadzę też 2 blogi. Ale mogę wam obiecać że będę się rozwija w nagrywaniu materiałów, bo to lubię i daje mi to wielką frajdę. W planach mam zakup sprzętu do nagrywania, co polepszy jakość moich materiałów i nie tylko to. Jak również wiecie, dużo biegam i promuje bieganie. W roku 2017 wziąłem udział w kilku imprezach biegowych, to też daje mi wielką frajdę, powracam też do starej kondycji z przed operacji. Bieganie uczy wytrwałości i przekłada się to na inne dziedziny życia. W ubiegłym roku nie zabrakło zwiedzania muzeów, tak i będzie w tym roku. Lubię historię i lubię ją poznawać. Na blogu nie zabraknie też recenzji książek, gdyż dużo czytam. Oto część rzeczy która pojawi się na fanpage-u, blogu i moim kanale YouTube. Pozdrawiam Grafnert Media.
środa, 10 stycznia 2018
poniedziałek, 8 stycznia 2018
Isaac Bell: Pościg
Uwaga, wpis zawiera spoilery!
Witajcie, dziś na blogu pierwszy wpis z serii "Ostano przepytana książka". Uwielbiam czytać książki, więc recenzje będą pojawiały się co jakiś czas na blogu. A kto wie, może będę nagrywał recenzje na mój kanał w YouTube.
Data premiery: 26 października 2010r.
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron 344
Książki Cliva Cusslera nie są mi obce, a to za sprawą serii o Przygodach Państwa Fargo. Świetna seria i śmiało mogę ją polecić. Lecz nie o tym będzie dziś ten wpis, a o książce "Pościg" Cliva Cusslera. Głównym bohaterem całej serii, jak i tej książki jest Isaac Bell. Syn z bogatej bankierskiej rodziny, który w dzieciństwie uciekł rodzicom do cyrku by nie chodzić do szkoły. Zaowocowało to pracą w agencji detektywistycznej "Van Dorn", którą wybrał zamiast pracy w rodzinnym interesie. Para się łapaniem przestępców i czasem nieomal przypłaca to życiem.
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron 344
Książki Cliva Cusslera nie są mi obce, a to za sprawą serii o Przygodach Państwa Fargo. Świetna seria i śmiało mogę ją polecić. Lecz nie o tym będzie dziś ten wpis, a o książce "Pościg" Cliva Cusslera. Głównym bohaterem całej serii, jak i tej książki jest Isaac Bell. Syn z bogatej bankierskiej rodziny, który w dzieciństwie uciekł rodzicom do cyrku by nie chodzić do szkoły. Zaowocowało to pracą w agencji detektywistycznej "Van Dorn", którą wybrał zamiast pracy w rodzinnym interesie. Para się łapaniem przestępców i czasem nieomal przypłaca to życiem.
Wątek
w poprzedniej serii był prowadzony od zdarzenia w przeszłości, do wyjaśnienia go w czasach obecnym Czytałem niedawno Drogą Królów, mnóstwo jest przenosin w czasie, fabula książki przez to traci na dynamice, gubi się wątek i
książka robi się nudna po prostu. Clive Cusler zastosowałem w tej
książce taki wybieg, przenosi czytelnika na prawie sam koniec historii i
nie zdradza go. Aby z czasem czytelnik poznał całą historię, która łączy się w spójną
całość. Ciekawy pomysł na narrację, w porównaniu do Drogi Królów. Moim
zdaniem takie skanie między przeszłością bohatera i czasem obecnym jest kiepskim pomysłem. Więc przestałem ją czytać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)